Przede mną jeszcze miesiąc pracy, a potem wyczekiwany odpoczynek.
W tym roku moim celem będzie Suwalszczyzna.
Czekam niecierpliwie.
Póki co, czerpię radość z promyków słońca i tych cudnie ciepłych dni.
Plaże nadmorskie zapełnione po brzegi turystami.
Nie pamiętam kiedy widziałam takie tłumy w Sopocie.
Przedwczoraj próbowałam poleżeć na piasku, ale ponad godzinne poszukiwanie miejsca parkingowego, skutecznie zniechęciło mnie do nadmorskiego relaksu.
Wczoraj, udałam się do oddalonych od Trójmiasta Mechelinek, gdzie nie ma tłumu turystów i z parkowaniem kłopotów żadnych.
Kąpiel w morzu okazała się być zbawienna w tym prawie 30-stopniowym upale.
Woda ma temperaturę ponad 20 stopni więc jest zadziwiająco ciepła jak na Bałtyk.
Niech takie lato nadal trwa.
Pozdrawiam tych , którzy są po wakacjach i już marzą o następnych oraz tych, którzy mają je wciąż przed sobą :-)
stópki małej Zosi i pierwszy dotyk piasku |
...będzie trwało! Jeśli wierzyć prognozom pogody, oczywiście :)
OdpowiedzUsuńNie trwa jak najdłużej!
UsuńŁadujmy akumulatory nasze wewnętrzne, aby nam tego słonka starczyło na wszystkie pochmurne dni ;-)
Pozdrawiam
Stópki malej Zosi słodziutkie do granic!
OdpowiedzUsuńA ja się nadal wakacjuje, tym razem Norwegia. No i wycieczki górskie w rejony w których jeszcze nie byliśmy.
Fajnie masz że morze w zasięgu ręki, bo choć nie wypoczywasz jeszcze urlopowo, to jednak...
Kocham morze i góry i na szczęście tutaj mam ten pakiet.
Uściski!:*
Zazdroszczę Ci Migafko taaaakiego wypasionego wakacyjnego pakietu.
OdpowiedzUsuńTy wciąż jesteś na wakacjach!!!
A Zosia jest cała do schrupania…słodziak z niej.
Ściskam
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńja również! włosy niesamowitą ozdobą są :-)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Niech trwa;)
OdpowiedzUsuńPolskie morze i Lazurowe wybrzeze, upodabniaja sie do siebie, poprzez te tlumy ludzi...
i ciepełko niebywałe :-)
OdpowiedzUsuńCzujemy się lekko, bardzo lekko, rozczarowani, że pozdrawiasz tylko tych, którzy są już po urlopie bądź jeszcze przed nim. A co z tymi' którzy są w trakcie? :-) ,
OdpowiedzUsuńBardzo gorąco Cię ściskamy Dorotko. Ewa i Jacek - nadal na urlopie w przecudnych Pieninach.
A Was to ja pozdrawiam zawsze, wciąż o Was myślę i tęsknięęęęęę :-)
UsuńBuziaki
Ale świetne zdjęcia, pozazdrościć pogody nad morzem ;) Ja nie zawsze mam takie szczęście ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż