Promyki radości kiełkujące w nas wszędzie.
Trudno się od niej uwolnić, trudno rozstać i zapomnieć.
Sprawia, że szczęśliwiejemy stale, każdego dnia.
Często nie pozwala zasnąć, kołacze naszym sercem, kłębi myśli, rozbudza wielkie emocje.
Każdy potrzebuje miłości więc życzę Wam jej w nadmiarze :)
Dorotko, jakie piekne i symboliczne to zmrozone serce...
OdpowiedzUsuńPrzytulam .
Niestety nie ja zrobiłam to wymowne zdjęcie. Odkryłam je gdzieś w necie.
UsuńJa też uściskuję :)
Miłość ma niesamowitą moc, dzięki niej wszystko wygląda piękniej, czuje się bardziej. Dzięki niej chociażby, patrząc na pierwsze zdjęcia widzimy coś więcej niż dwa zmrożone listki :)
OdpowiedzUsuńNiech jej moc trwa, tego Ci życzę
UsuńPozdrawiam :)
Pięknie to ujęłaś ;*
OdpowiedzUsuńMigafko, o miłości nie da się inaczej… :)
UsuńŻyczę Ci jej zawsze, niech otacza aureolą i spływa radośnie na każdym kroku