To wszystko sprawia, że zaczynam cieszyć się dniami, które dopiero nadejdą.
Niech zaowocują spełnieniem marzeń i realizacją planów. Niech przyniosą magiczne chwile o jakich marzyć wciąż warto. I czekać…
Wyrzucona choinka, bombki ukryte głębokow kartonach, stroiki i dekoracje którym przyjdzie czekać rok cały w zaciszu pakamery.
Za nami święta i Nowy Rok. Dni wydłużają się leniwie, ale zauważalnie.
Jeszcze tylko chwila i wypatrywać będziemy pierwszych krokusów i przebiśniegów.
Oczekiwanie na piękne, ciepłe dni umilą nam kwitnące tulipany i żonkile.
Póki co, za oknem szaro-buro i wciąż jesiennie.
Czyżby zima ominęła nas w tym roku? Wpadła na chwilę i już nie wróci?
Nie zasypie śniegiem, nie zmęczy odśnieżaniem, nie otuli drzew białym puchem?
Żałuję jej braku tylko w kontekście nie zrobionych zdjęć.
Może uda się zimowa relacja z kolejnych warsztatów fotograficznych w Wigrach.
To już wkrótce, za dwa tygodnie będę się cieszyć każdą chwilą spędzoną na polskim biegunie zimna, Suwalszczyźnie.
Trzymajcie kciuki, oby było zimowo ;-)
No to trzymam kciuki za Twoją zimę!
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :-)
OdpowiedzUsuńoby było pięknie pogodowo
Zdjęcia pięknie zimowe!
OdpowiedzUsuńŻyczę, byś w czasie ferii zimę znalazła! :))
Buziaki
będę jej szukać do upadłego ;)
Usuńbuziaki
Dorotko, u nas zapowiadaja sniegiiii! Przyjezdzaj;) Choc na Suwalszczyznie bedzie piekniej.
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie, to czuc, ze dnia przybylo. Nareszcie:)
Samych milych, tworczych chwil zycze!
Kasiu, pędzę lecę. Jak dobrze wiedzieć, że jest cudna osóbka w Alzacji która gromadzi dla mnie zapasy białego puchu ;)
UsuńObiecuję, że w Wigrach będzie twórczo, o czym z pewną nieśmiałością wkrótce doniosę ;)
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za typową zimą z racji awersji do niskich temperatur i konieczności noszenia grubych ubrań, ale każdy lubi coś innego. Jednak muszę przyznać, że zimowe krajobrazy czy natura pod śniegiem potrafią zaczarować fotogenicznością i pięknem uchwyconych chwil :)
A ja nie lubię odśnieżania ;)
Usuńale magia zimy jest niezaprzeczalna i zdjęcia można zrobić klimatyczne
Dorotko,
OdpowiedzUsuńjak zwykle cudowne zdjęcia. I chociaż nie przepadam za śnieżną zimą to oglądając ją u Ciebie jestem oczarowana.
Już czekam na Twoją relację z Suwalszczyzny. Wracam wspomnieniami do poprzedniej.
Wszystkiego najlepszego i dużo wrażeń.
Pozdrawiam serdecznie:)
Będą fotki Lusiu i relacja, zapewniam :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia do Ciebie ślę
...od rybek wolę podziwianie wystroju wnętrz takich knajpek :) Aczkolwiek nadmorskie restauracje/bary od razu kojarzą się ze smakiem ryby z sokiem z cytryny :D
OdpowiedzUsuńczy to aby odpowiedź na mojego posta? ;)
Usuńwspaniałe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o poklikanie? to tylko chwilka :)
http://czillen.blogspot.com/2015/01/romwe.html
oczywiście, już lecę klikać ;)
Usuń