Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bretania. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bretania. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 7 sierpnia 2014

Wakacje na Suwalszczyźnie, a Bretania we wspomnieniach

Zaczynam odliczać czas do urlopu. Powoli wstępuje we mnie ta wielka radość, która z każdym rokiem, każdym następnym urlopem, wydaje się być intensywniejsza. 
Cieszyć się coraz bardziej… o to właśnie chodzi.
W głowie rodzą się różne plany wykorzystania tego wakacyjnego czasu.
Czy aktywnie, narzucając sobie rygor od poranka aż do zachodu słońca? 
A może nicnierobienie i słodkie lenistwo będzie najodpowiedniejsze?
Od razu przepędzam tę ostatnią myśl. 
Nie nadaję się do nicnierobienia. 
Może pół dnia usiedziałabym spokojnie, ale i w to wątpię.
Moje koleżanki śmieją się ze mnie, że im jestem starsza tym mniej snu potrzebuję, a energia wciąż mnie rozpiera.
Chyba tak mam.
Lubię doznania intensywne.
Smak i aromat potraw nie może być mdły, zapach perfum zawsze z piżmem w tle, nawet uczucia muszą  być nasycone.
Za 10 dni będę podziwiać krajobraz Suwalszczyzny i smakować przepysznych potraw tego regionu.
Będę robić zdjęcia ucząc się na kolejnym plenerze fotograficznym.
A co najważniejsze, będę z moimi Przyjaciółkami-Aparatkami spędzać ten cudowny, letni czas.
Relację zdam Was po powrocie.
A póki co, jeszcze troszkę wspomnień z ubiegłego lata.
Bretania, ukochana kraina moich marzeń i powrotów :-)








W Plougrescant





















tak daleko od Polski, a kwiatki jakże nasze, prawda?


Yaudet, jedyna na świecie Matka Boska śpiąca z Dzieciątkiem w łóżku






















Oceanapolis w Brest






kolejny polski akcent :)







przepyszne naleśniki bretońskie, mniam :)
A ten filmik ma być zachęceniem  dla tych, którzy lubią morskie opowieści