niedziela, 1 maja 2016

Pierwszomajowo-sportowo.

Nie będzie o pochodzie, te czasy już na szczęście minęły ;)
Muszę przyznać, że bardzo lubię początek maja, bo jak wskazuje przysłowie ,,w maju jak w gaju". Zieloność buchnęła w przyrodzie, dni coraz cieplejsze chociaż, u nas na Wybrzeżu, ciągle chłodny wiatr wieje. 
Nie przeszkadza to jednak aktywnościom wszelkim. Na wiosnę ciało domaga się odnowy, rozkwitu. Uwielbiam poranki nad morzem. Wstaję wcześnie rano, by zdążyć przed tłumem spacerowiczów i pędzę do Sopotu. A tam, zakładam rolki i jeżdżę wzdłuż nadmorskiego deptaku. 
Od kilku lat obserwuję jak nam się pięknie narodek usportowił. Coraz większe gromady ludzi -aktywistów porannych, biega, śmiga na rowerach, rolkach, chodzi z kijami. Aż miło popatrzeć, że dbamy o zdrowie, poprawiamy kondycję, zwiększamy swoją wydolność, ruszamy się. Wszyscy widać dotlenieni, zadowoleni i uśmiechnięci. I tak trzymać!!!
Niech maj będzie aktywny dla każdego z Was. 
Polecam szczerze nadmorskie spacery, leśne wędrówki i nieznane ścieżki. Odkryjcie w sobie potencjał energii i ruszcie przed siebie, bo warto :)
Tylko nie bierzcie przykładu z mojej Rebelki, która zamiast aktywności wiosennej woli pozycję horyzontalną i wygrzewanie na słonku przez szybę w sypialni ;)
Pozdrawiam serdecznie.









11 komentarzy:

  1. Jakie piękne, aktywne spędzanie czasu, a ja dziś cały dzień za stołem, w gościach, ufff, jaki czlowiek umęczony tym jedzeniem i nic nie robieniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zgadzam się z Tobą, że siedzenie za stołem z rodzinką może umęczyć. Ale jedzonko na pewno pyszne więc...coś za coś ;)))
      Na aktywność zawsze znajdziesz czas.
      Pozdrawiam serdecznie
      Dorota

      Usuń
  2. Taki spacer nadmorski o świcie to moje marzenie... niestety ciągle tylko marzenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. No w takich okolicznościach przyrody to nawet ciężko w domu wytrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogódka na Wybrzeżu coraz piękniejsza. Żal byłoby nie skorzystać z uroków tej wiosny :)

      Usuń
  4. Kocie nozki mnie rozwalily:)
    I piekna ta plaza:)

    To fakt, ze coraz wiecej ludzi w Polsce sie rusza:) Francuzi sa mocno usportowieni, rano budza nas stada rowerzystow lub biegaczy. Czy latem, czy zima. Nie odpuszczaja.

    Pozdrawiam goraco:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocie nóżki Kasiu rozwalają mnie zawsze ;))))
    Hel przedsezonowy uwielbiam!!! Może tu kiedyś zawitasz? zapraszam :)))
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje wielkie marzenie!
    Spacer brzegiem morza.
    Przepiękne zdjęcia.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zawitasz kiedyś na Wybrzeże i pomoczymy nogi w Bałtyku, wypijemy wspólnie kawę :)
      Dziękuję Lusiu i pozdrawiam Cię

      Usuń
  7. Piękne miejsca, ale ten kocur bije wszystko na głowę (a raczej... nogi!). Radosnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każdy zostawiony tu komentarz :)