niedziela, 8 marca 2015

Wiosnooooo czy to ty?

Mija wyjątkowy dzień i to wcale nie za sprawą wielkiego napisu w mojej kartce z kalendarza.
Wyjątkowy, bo niesamowicie ciepły i słoneczny.
Sopot dziś wyglądał jakby cała Polska tu zjechała.
Tłumy wszędzie: na deptaku nadmorskim, na molo, w kafejkach i restauracjach. 
Na obiad trzeba było czekać ponad godzinę, a na stolik w ulubionej knajpce jeszcze więcej.
Już na drodze dojazdowej, licznie wjeżdżające auta, skutecznie zniechęciły mnie do zapuszczania się w głąb miasta.
Zatrzymując się w bezpiecznej odległości od centrum, wygrałam cudowny, wiosenny spacer uliczkami starego Sopotu.
A tam, cisza, spokój i radosne ćwierkanie ptaków :)
Czyżby wiosna zagościła na stałe?




























12 komentarzy:

  1. Tak do mnie mów! Sopot uwielbiam, choć ja z krakowskich stron, Trójmiasto polubiłam jakniewiemco.!
    I niech się dzieje, w końcu wiosna:) U mnie wczoraj było słonecznie, a wcześniej popadało by w końcu ciepłym wilgotnym wieczorem zakończyć dzień. Ale było pięknie. Czekam na słońce w nadmiarze, bo przecież nawet myśli układają się inaczej!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się ma jeden taki piękny dzień, to wypatruje się kolejnych.
      Zachłanniejemy, ot co!!! ;))))

      Usuń
  2. Zanim przyjadą dzikie tłumy na pewno jest super.
    A wiosnę już czuć w powietrzu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj czuć, na każdym kroku i z każdym dłuższym, jaśniejszym dniem.
      Mam nadzieję, że Kraków przywitał Cię słonkiem i obdarował pięknymi emocjami na urodziny:))))

      Usuń
  3. Bardzo Ci dziekuje za ten stary Sopot. Wracaja wspomnienia. Lubilam tam spacerowac, w zeszlym roku, troche pokazalm tego Sopotu -rodzinie. Ze nie tylko molo i tlumy ludzi:)
    A wiosna najwyrazniej zagoscila nad morzem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do pokazania został mi jeszcze górny Sopot z przepięknymi willami. Warto i tam skierować swoje kroki. Zachęcam!!!
    Wiosna przyszła niespodziewanie w ubiegłą niedzielę, ale trochę na krótko. Jakaś kapryśna, bo znów powiało chłodnym wiatrem. No cóż, trzeba poczekać jeszcze ciut na cieplejsze dni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pogoda ostatnio nas rozpieszczała :P

    OdpowiedzUsuń
  6. I niech tak pozostanie :)
    Pozwólmy jej się rozpieszczać wciąż :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie! Ja jestem z gór, dokładnie z okolic Rabki Zdroju i nigdy nie byłam nad morzem o innej porze niż letnia. A szkoda, bardzo bym chciała. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Musisz koniecznie zatem nadrobić zaległości i przybyć nad morze zanim tłumy przybędą :)
    Okolice Rabki cudowne, zazdroszczę!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło pospacerować po przedwiosennym Sopocie, mam sentyment do tego miasta.... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie taki Sopot lubię, bez zgiełku, hałasu i tłumu ludzi.
      Małe uliczki, nieznane zakamarki.
      Fajnie jest wciąż na nowo go odkrywać.
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję pięknie za każdy zostawiony tu komentarz :)