Zaczynam czuć jej powiew. W myślach przywołuję jej najpiękniejsze obrazy. Uwielbiam moment, kiedy pierwsze przebudzenie roślin daje znać, że właśnie nadeszła.
Szaro-bura jesień i zima są zawsze tęsknotą za kolorowymi prymulkami, tulipanami i pachnącymi hiacyntami.
Jeszcze tylko chwila, a nadejdą długo wyczekiwane słoneczne dni, połączone z zapachem kwiatów i cieplejszego powietrza.
Nie zniechęca mnie nawet to, że marzec kapryśny jest i zima nadal trwa.
Przeganiam ją myślami o ciepłej wiośnie :)
Dobrej niedzieli i słonecznego tygodnia Wam życzę.
Wow, piękne zdjęcia! A nie możesz częściej tęsknić? ;)))
OdpowiedzUsuńObiecuję kochana, że będę i tęsknić i focić ;-) Miłego weekendu
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńdziękuję Agnieszko :) pozdrawiam Cię serdecznie
UsuńCudowne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńDziękuję Maszka!!! Tobie również życzę radosnego biesiadowania i pozdrawiam- D.
OdpowiedzUsuńDorotko, gdzie jestes?;)))
OdpowiedzUsuńKasiu, jestem, jestem. Ale mi miło, że pamiętasz :) Powoli wracam :)
OdpowiedzUsuń